Otrzymałem pewien czas temu pismo o przeprowadzeniu ewidencji grunów. Muszę się wstawić o wzkazanej godzinie i czasue na danej działce. Pracuje i nie mam takiej możliwości. Muszę napisać upoważnienie ojcu aby on sprawdził poprawnoś staleń. Moje pytanie brzmi do czego jest to potrzebne. Czy jeżeli zgodzę się że granica jest w danym miejscu zostanie ona już za akceptowana czy jest to tylko teoretyczny podział? Doradzcie mi proszę jak mam się przygotować. Narazie wydrukowałem sobie mapkę z działkami z internetu. Z niej wynika że część działki jest już na ogrodzie sąsiada. Muszę podpisywać pomiary czy nie .... o co w tym wszystkim chodzi...

te pomiary są potrzebne gminie do uporządkowania dokumentacji, uczestniczyłem w czymś takim, też miałem wezwanie, robią to bardzo po macoszemu i tez nie zawsze są na wyznaczoną godzinę ( u mnie opóźnienia mieli pare dni :D, bo oczywiście ludzie się wykłucali o przebieg granic ), ale bez obaw zawsze możesz prywatnie wziąć geodetę i on wyznaczy dokładnie, a to co wyznaczy geodeta jest święte :). Nawet jak Cię nie będzie nic wielkiego się nie stanie, no chyba że sąsiad będzie i przesunie granice ;) Ogólnie dzięki temu mam obsadzoną działkę słupkami geodezyjnymi za free, tzn słupki musiałem sam sobie kupić i wkopać bo geodeci tylko wbili patyczek :). Dodam że moja historia była w zupełnie innej gminie.

Pilne w gruntach jest akurat to, że rolnicy próbują <wymoderowano> na suchara wielkośc gruntów dofinansowanych.
Zadna gmina nie czyni krzywdy swojemu płatnikowi.
Jedynym obawiającym się takiego opisu, jest ten który oszukał na pomiarach w gruntach rolnych.
Potwierdzam, że ostatnio nocował u mnie audytor zewnetrzny, doszukujący się uczciwości. Codziennie, człowiek ten ledwo wracał ze słuzby, załamany kłamstwami.
Ja nie oceniam ludzi. Wolałabym poznać sytuacje....


Puenta.

Ci którzy, oszukali....zapłacą w dwójnasób.