16 grudnia 2025 r.

Forum dyskusyjne

Zapraszamy wszystkich do korzystania z forum dyskusyjnego. Staramy się aby każdy użytkownik znalazł coś siebie jaki i również będzie miał okazję dowiedzieć się czegoś nowego. Przypominamy o konieczności stosowania się do regulaminu portalu !!!

Dodawanie wpisów tylko po zarejestrowaniu się na stronie!

Forum » Rozmówki o Twoim Miejscu Zamieszkania » Gmina Strzyżów
  • były mieszkaniec

    Jako już były mieszkaniec tego miasta czasem z sentymentu parę dni w roku jestem w Strzyżowie
    Moje odczucia jako osoby już z zewnątrz?
    Mieszkam w innej części kraju w mieści podobnej wielkości i tam czuć życie i rozwój.
    Małe miasta sie rozwijają, z racji swojej pracy duzo podróżuję i obserwuję, w takich miastach ciągle się coś dzieje.
    Jeśli chodzi o Strzyżów to niestety czas stoi w miejscu. Popołudniami właściwie nie ma gdzie pójść i co robić, miasto jak wymarłe.
    Centrum jakie było takie nadal jest, w godzinach szczytu niemiłosiernie zatłoczone,
    przez brak infrastruktury wyjazd na jedyną główną drogę graniczy z cudem,
    mniejsze miasteczka miają sygnalizację świetlną czy nawet rozdzielone pasy ruchu z wysepkami gdzie można na raty
    właczyć się do ruchu i ułatwia życie pieszym, a Strzyżów? Jaki był taki jest. Zmienia się tylko z przyczyn naturalnej
    selekcji ekipa pijaczków na plantach i pan pobierający myto za parkowanie jak poprzedni uzyska prawo do zasiłku dla bezrobotnych.
    To też jakieś kuriozum bo niewiele takich małych miasteczek ma płatne parkowanie.
    Co z obwodnicą która pare lat temu miała chyba powstawać? cisza?
    Co z otwartym basenem na Łętowni? widzę, że zotały ruiny tylko.

    Jedno mnie w tylko zaskoczyło na plus, wyremontowano ogródek jordanowski, bo jeszcze do niedawna straszyły tam zagrażające
    życiu młodziezy sprzęty z lat 80-siątych ubiegłego wieku. Niestety tu w pozytywnej zmianie widzę perfidię władz gminy,
    zastanawia mnie czy termin oddania inwestycji przed samymi wyborami i w najbardziej widocznej części miasta nie jest typową
    kiełbasą wyborczą, a jak płotki się już na to złapią to miasto znów pogrąży się w marazmie na kolejne długie lata.
    A klucze do tych obiektów i lsniacych nowością kortów będą tylko dla wybrańców.

    Co do tego zamykania to kiedyś chciałem znajomym pokazać tunel - dzieki niemu kojarzyli Strzyzów i chcieli go koniecznie zobaczyć,
    dlatego nadłozyliśmy sporo drogi.
    I co się okazało ? okratowany i zamknięty. Kto ma klucze? zero informacji. Gdzie się tego dowiem w sobotę po południu? Nie wiem :(
    Pojechaliśmy z niczym ale niesmak pozostał.
    Strzyżowie, uważam, że czas się obudzić i czas na zmiany

  • Henryk_Tudor

    Masz wiele racji ale nie popadałbym aż nadto w tony pesymistyczno - depresyjne ;)
    Moda na zamykanie, niewielu w gruncie rzeczy atrakcji naszego miasta trwa (podany tunel, ogródek jordanowski, boiska sportowe przy szkołach). Tak władza dba o dzieciaki i to w czasie, gdy wyjście do mieszkańców (niemal dosłowne) staje się jedną z podstaw działania wielu miast.
    Dużym sukcesem jest CSIR (basen) to znakomita inwestycja, choć pominę techniczne z nią kłopoty, cieszy się dużą popularnością i nierzadko można zauważyć przed budynkiem samochody z krośnieńskimi czy rzeszowskimi tablicami.
    Ślimaczy się także rozbudowa kompleksu wypoczynkowego na Łętowni (przyczyny są jakoś mało znane).
    Trzeba podkreślić że niestety Strzyżów nie jest prymusem w korzystaniu z funduszy unijnych tak jak nie potrafi sobie poradzić z paraliżem komunikacyjnym i poza rondem nie zrobiono nic by to zmienić, bo póki co plany obwodnicy są mrzonkami i jakąś odległą przyszłością...
    Dzięki TdP odnowiono fasady wielu budynków więc centrum nabrało kolorytu, pojawiła się restauracja Cosmopolitan, pizzeria La Perla - udział jednak miasta w tych przedsięwzięciach jest żaden.
    Miasto zbyt mało robi aby zmienić naszą pozycję w regionie, czyżby czas na zmiany personalne? Pokażą wybory.

  • absolwentka

    Szkoda gadać! Należę do młodego pokolenia strzyżowian i przyznam - staram się za wszelką cenę wyrwać z tego zapyziałego, lokalnego marazmu! Skończyłam studia magisterskie na Uniwersytecie Rzeszowskim, za chwilę kończę drugi kierunek na WSiZ i... za żadne skarby nie mogę tu, w swoim rodzinnym miasteczku znaleźć pracy. Nie ma szans! Nawet na staż nigdzie nie mogę się dostać, bo wszystko obsadzone jest świeżo upieczonymi... maturzystami, z których większość to czyjeś córki/synowie, siostrzenice/bratankowie, tacy, którzy chcą odpocząć po żmudnej licealnej nauce, a przymierzają się w przyszłości do studiowania gdzieś (?). Na razie zdobywają doświadczenie zawodowe poprzez parzenie kawek w urzędach, noszenie korespondencji na pocztę itp. Dla takich jak ja (ambitnych, wykształconych, pełnych zapału) miejsca w Strzyżowie nie ma. Nie ma także perspektyw na mieszkania, nie mamy gdzie spędzać wolnego czasu, bo to, co jest w mieście, albo okupują amatorzy "napicia się do dna", albo hmmm... oryginalna prtzyjezdna młodzież, która nie bardzo ma co w domach ze sobą począć. Strzyżów świeci pustakmi w godzinach wieczornych i popołudniowych. Rzeczywiście, zostaje jedynie... basen. Łętownia przypomina czasy jakby powojenne, ile można oglądać to pobojowisko?! No i tak nam się tu żyje jakby się kto pytał. Pozdrawiam autora tego wątku.

  • mieszkanka

    Ej koleżanko wydaje mi się,ze wyzjadałaś wszystkie rozumy. widzę ze pycha i zarozumiałośc przez Ciebie przemawia.Nie tylko Ty jesteś wykształcona, ale mnie przyjezdna młodzież nie przeszkadza.Staż odrabiałam bez żadnych znajomosci. Kawki nie parzyłam, pilnie się uczyłam no i czegoś się nauczyłam. Do pracy dojeżdzam do innego miasta.chyba zdajesz sobie sprawę że w naszym małym miasteczku instytucji gdzie ludzie po szkołach mogą szukać pracy jest jak na lekarstwo.Więc przestan narzekać. A poza tym trochę pokory.

Ostatnie dyskusje na forum

Śledź nas

Najczęściej oglądane

Ostatnie komentarze

Trending News

Newletter