16 grudnia 2025 r.

Forum dyskusyjne

Zapraszamy wszystkich do korzystania z forum dyskusyjnego. Staramy się aby każdy użytkownik znalazł coś siebie jaki i również będzie miał okazję dowiedzieć się czegoś nowego. Przypominamy o konieczności stosowania się do regulaminu portalu !!!

Dodawanie wpisów tylko po zarejestrowaniu się na stronie!

Forum » Rozmówki o Twoim Miejscu Zamieszkania » Gmina Strzyżów
  • Portos

    Na swojej stronie internetowe gmina się \"pochwaliła\"
    http://www.strzyzow.pl/aktualnosci/2011/01/obwodnica.pdf

    Czytam tą informację i nie mogę wyjść z podziwu dla nieudolności tutejszych urzędników. Dlatego uważałem i uważam, że trzeba zrobić przegląd kadrowy tego towarzystwa oraz sprawdzić ich wiedzę i kompetencję.
    Procedury uzyskiwania pozwolenia na budowę są wszem i wobec dostępne, a jak nie to szczegółowych informacji udzieli urzędnik starostwa.
    W naszym strzyżowskim urzędniczym świecie jak widać jest inaczej. Urzędnik z gminy (wszystko wskazuje na to, że bez żadnych uzgodnień) składa dokumenty w starostwie, a co ma zrobić urzędnik ze starostwa? - oczywiście zaczyna pastwić się nad tymi kwitami, i ma rację. Jedno podejście, potem drugie, a nuż się uda - niestety nic się nie uda.
    Mamy dwa urzędy obok siebie i dwóch urzędników burmistrza i starostę, którym powinno zależeć na szybkim załatwieniu kwitologii związanej z tak ważną i oczekiwaną inwestycją, a tu trwają przepychanki.
    O co tu chodzi ????? Czy tak trudno burmistrzowi ze starostą dogadać się na szczeblu lokalnym ??
    Ciągle razem imprezują, więc może między zupą a kotletem można sprawę omówić. Czy to nie wstyd dla naszego powiatu, że sprawa kolejny raz niezałatwiona wraca do województwa ???

  • Pieszy

    Pozwolenie na budowe nie jest prost - a juz na pewno jesli chodzi o droge.

    Jasne mozna sie "dogadac" a pozniej beda kwiatki takie jak z 2 kosciolem gdzie zrodla wybily i tam budowac nie mozna.

    Generalnie jesli wniosek bylby dobrze zlozony z wszystkimi decyzjami, opinami i pozwoleniami to starostwo taki wniosek powinien zaakceptowac w ciagu 2 miesiency.

    Kodeks postepowania administracyjnego reguluje tok postepowania, a jednoczesnie urzad nie moze byc w zwloce czy tez umyslnie byc w wzloce.

    Ja bym stawial ze Bumrmistrz gra jakies gierki, albo nie umial zlozyc dobrze wniosku, bo jesli bylby zlozony wlasciwy to burmistrz musi pozwolenie na budowe (decyzje) wydac.

  • Pieszy

    W ostatnim zdaniu wkradl sie blad (hallo admin moze wreszcie dodasz opcje edit) oczywiscie pozwolenie na budowe wydaje - starosta a nie burmistrz.

    Na pewno Ci co mieli zrozumiec zrozumieja :)

    pozdrowienia
    pieszy

  • tabaluga

    i taka sytuacja będzie trwała mniej więcej 4 lata i albo na planach to się skończy albo przed wyborami szarpną się i wybudują by na kolejną kadencję ich wybrać;d

  • Pieszy

    Jak zloza wniosek o pozwolenie na budowe poprawny to starosta wyda decyzje o pozwolenie na budowe tej drogi. Ktos w tej Gminie siedzi i bierze duuuuuze pieniadze za to ze taki wniosek napisze.

    Ino zadac pytanie na radzie miasta kto to zrobil i dlaczego byl nie kompletny

  • kazim5

    Na tym forum piszą radni gminy więc prosimy o jasne przedstawienie sprawy w sprawie obwodnicy. To nie jest chyba tajemnica obrad Rady Miasta

  • Portos

    Oczywistą oczywistością jest (jak mawiał klasyk), że obwodnica jest przedsięwzięciem istotnym dla gminy ale także dla powiatu strzyżowskiego. Dziwi mnie podejście tutejszych włodarzy do organizacji takiego przedsięwzięcia. W normalnym świecie do realizacji tego typu przedsięwzięć (i nie tylko)powołuje się jakiś zespół (w tym przypadku gminno-powiatowy, lub powiatowo-gminny, w zależności kto ma być ważniejszy) do przeanalizowania wszystkich za i przeciw, zebrania dokumentów i opracowania całej niezbędnej kwitologii potrzebnej zamknięcia sprawy na etapie papierowym. Zapewne gdyby taki twór powstał nie byłoby wzajemnego przerzucania się dokumentami, i pierwszy etap (papierowy) byłby zakończony.
    Wydaje mi się, że konsekwencje takiego braku współdziałania będą się w najbliższym czasie znowu uwidaczniać. Pieniądze czekają, decyzji nie ma, a tu jeszcze okazuje się, że trzeba \"przeskoczyć\" Naturę 2000. Potem okaże się, że na trasie obwodnicy sakarbeusz wędrowniczek ma trasy spacerowe, a gąsienica Zula dłubie norki itd.
    I tak przeżyjemy kolejne cztery lata na rozmowach o obwodnicy, a tiry będą szalały po Słowackiego.

  • miejscowy

    ja takze zastanawiam sie jak to mozliwe zeby wladze lokalne ktore dzieli jedna sciana nie umieja sie porozumiec w takiej waznej sprawie????? od dawna czekamy na obwodnice ktora przynajmniej w jakiejs mierze odciazy nasze miasto od samochodow (tirow!!) a burmistrz ze starosta nie moga sie dogadac!! wstyd!!! czy tak trudno bylo powolac zespoly fachowcow (gminny i starostwa) i omowic wszystkie sprawy dot. przygotowan (w tym stosu potrzebnych dokumentow)?? i potem spotykac sie co jakis czas i weryfikowac to co juz sie zgromadzilo! obaj panowie razem lataja po imprezkach lokalnych i nie maja okazji zeby uzgodnic te tak wazne sprawy???? o co w tym wszystkim kaman????????

Ostatnie dyskusje na forum

Śledź nas

Najczęściej oglądane

Ostatnie komentarze

Trending News

Newletter