Chciałabym pochylic się (to ostatnio takie modne w Strzyżowie) nad formą i treścią informacji o wyborze Dyrektota DK. Informacja ta znajduje się na 13852 zakładce, z tyłu od du..py strony, na BIP gminnym, prowadzonym tak zeby nikt nic nie mógł znaleźć, pod tym linkiem: http://bip.strzyzow.pl/atach/3/49/4758/Informacja%20o%20wyniku%2 0konkursu%20na%20stanowisko%20dyrektora%20Domu%20Kultury%20Sok_l __%20w%20Strzy_zowie.pdf

Poczatek informacji twierdzi, że wybrano dyrektora DK. Koniec informacji mówi już, że kandydata na dyrektora. Dla mnie to tak, jakby nagle okazało się że przed Małyszem, który zajął pierwsze miejsce, bardziej pierwsze zajął przedskoczek. Przywykłam do tej strzyżowskiej logiki i juz nawet z nią nie dyskutuję.

Pochylę się jednak nad innymi aspektami merytorycznymi, tej kpiny informacyjnej urzedasów z mieszkańców gminy.

W tresci nie raczono podać:

1. Daty posiedzenia komisji konkursowej.
2. Nie podano składu komisji. Nie wiadomo, czy była w niej Irena Santor i Balcerowicz, czy sam Balcerowicz? - bo chyba tylko on mógł ocenić wymogi ekonomiczno-strategiczno-finansowo-kaskaderskie kandydata na kandydata lub kandydata na dyrektora.
3. Od kiedy nowy dyrektor zajmuje, piastuje czy tez obejmie, albo będzie piastować to stanowisko?

A poza tym

1. Jak wygląda zaświadczenie, czy nie wiem jak to nazwać, o stanie zdrowia pozwalajacym na sprawowanie tej funkcji? Kto je wydaje? Lekarz- jedno na rok? Czy wizjoner Jackowski - jedno na całe zycie?
I co ma być bardziej zdrowe? Łeb czy nogi? Jedno i drugie niby potrzebne, jedno i drugie można jak wiadomo w tej robocie skręcić.
2. No i może gdzieś jakiś kawałek planu, tego całego, pomysłu który zachwycił członków lub członkinie....może by ktos zdradził ciemnemu narodowi co to bedzie w tym DK? Orgie jakieś, ruleta czy wręcz przeciwnie zdjęcie z wielblądem za pieniążaka z czekolady?

Przeraża mnie fakt, że p. Kawa podpisuje takie szmaty, bo ciężko to nazwać rzetelna informacją dla mieszkańców. O każdej nietransparentnej sytuacji strzyżowiacy są własnie tak informowani. Tak żeby nic nie było wiadomo, nikt za nic nie odpowiada, nikt nie zapyta, bo nie ma o co..itd.

Kończac chcę zadać pytanie, jakie mi się nasunęło kiedy czytałam wymogi dotyczące nieposzlakowanej opinii przyszłego dyrektora? Czy jak teraz będziecie ogłaszać nabór na dyr CSTiR to też bedzie taki wymóg, czy może mieć poszlakowaną...opinię? Bo jakoś chyba zafajdana opinia dyrektorska nikomu do teraz nie przeszkadza, to po co wprowadzać chore, sztuczne wymogi dla innych jednostek podległych gminie?

Czy to jest ten Pan z Kościoła Ulicznego ????
A co do info na BIP Strzyżów. Wszystko tak wygląda w tym mieście. A raczej, tu już nic niewygląda.

Podobnie ma sie sprawa odnośnie dyrektora przedszkola samorzadowego oddziału zamiejscowego w Tropii. Niech mi ktoś wytłumaczy jak to jest że przedszkole funkcjonuje już 5 miesiąc a do dnia dzisiejszego na bipie nie ma informacji kto to jest oprócz informacji bodajże z sierpnia 2016r. że w związku z tym iż żadna kandydatura nie spełniała wymogów komisja konkursowa nie wyłoniła kandydata - A przecież dyrektor od 5 miesięcy jest ale kto to to wiedza tylko dla wtajemniczonych.... Również popieram pompeje odnośnie składów tych komisji, dlaczego ci ludzie są anonimowi? kto wchodzi w ich skład? Idąc dalej tym tokiem rozumowania można wnioskować że może wogóle nie ma żadnych konkursów tylko jest to pic na wode fotomontaż i żenada, a z drugiej strony jak się czyta te wymagania to można zadać pytanie kto tą wiedzę ma sprawdzić na tym konkursie, przecież sprawdzenie wiedzy z kilkunastu ustaw czy ktoś jest odporny na stres, czy jest komunikatywny i czy ma krzywy ryj czy też nie ma wymagałoby sprowadzenia na ta komisję specjalistów z rożnych dziedzin min. z psychologi, psychiatrii, antropologi, specjalistów z rożnych dziedzin prawa itd... Na studiach nauka z tych poszczególnych dziedzin zajmuje kilka semestrów. No ale Strzyżowscy intelektualiści sprawdzaja tą wiedzę w trakcie rozmowy z kandydatem w ciągu 10 minut. Moim zdaniem ci wybitni specjaliści marnują się na tym strzyżowskim zad...u, powinni pracowac w duzych osrodkach akademickich, oni wiedzę którą normalnie student zdobywa przez 5 lat wbili by mu do głowy w 2 tygodnie.
Mówicie o logice, logiki po Strzyzowsku mało kto rozumie oprócz tych którzy ją tworzą.

Chyba nie, chyba z radia Via tylko:))) W końcu szukali kogos do prowadzenia DK a nie krucjaty...chyba???
Z tego co wiem jest nałogowym spikerem i lubi poprowadzić jakąś chałturkę, meczyk, kiermasz produktów lokalnych. Lubi dorobic. Zdziwi się, chocby był najswietszy, że nie będzie czasu na dodatkowe fuchy, bo niestety w tym samym czasie jest dżamp w jakim KGW. I szybko się okaże, że bardziej kalkulowało się poprowadzić jeden kiermasz na rynku w Strzyżowie, za 1/3 wypłaty, niż za darmochę być na nim jak za karę. O bo jezeli dowiem się, że ktos dostanie kasę za to co poprzedniczka orała za damski wuj, to się bardzo rozsierdzę....

Sowo, na głownej stronie gminy jest podane nazwisko Maria Tomaka. Nie wiem, aktualne czy nie...W BIP nie ma.

A może dać człowiekowi szansę na pokazanie nadaje się czy nie ? Same utyskiwania, a mało konkretów. Prawda leży po środku. Skoro poprzednia dyrekcja DK została odwołana, to może były powody ku temu? A skoro jest nowa dyrekcja DK, i została powołana niezgodnie z warunkami, to można to chyba jakoś sprawdzić, odwołać się, ale to może zrobić ktoś, kto kandytował i się nie załapał ? Trzeba działać, nie narzekać. Wiele informacji które były na strzyżowiaku, fajnie że komuś się chce pisać o tym wszystkim, jest dla mnie nowe, ciekawe, a nawet interesujące. Wiele staram się sprawdzić, jest ciężko, ale można. I na koniec, ktoś tę albo tą władzę wybrał, sama nie przyszła.
Pozdrawiam wszystkich