Chciałbym tam kiedyś przyjąć się do pracy. Jest tam już moja daleka rodzina i ja tam kiedyś też dojdę. Mniej mają tam afer niż w tej paskudnej Gminie. Podobno mniej też zarabiają sami starostowie. Mniej też mają zastępców, ale kochają swoją ciężką pracę.
Lubię tych skromnych ludzi z PiS. :)

Co za sarkazm ;)
No nie wiem, czy takie wzorowe? Podejrzewam, że też mają swoje ciemne sprawki, ale ich działania przekładają się na wiele miejscowości, więc nie są na świeczniku tak jak Urząd Miasta i Gminy. Pewnie do pracy pracownika z poza układu nie wpuszczą, choćby był Alfą i Omegą. Po co wtajemniczac świeżych ludzi w mroczne arkana władzy. Pomimo tego złożę tam podanie i zobaczę co się stanie. Skoro mi pozamykali szkoły, to muszę pracowac gdzie indziej. "Robiłem" na budowie, ale siadlo mi już zdrowie. Cholera, przecież wszyscy nie wyjedziemy za granicę.
Pomyślcie, a w Urzedzie Pracy tyle etatow. Po co?! Jedna osoba, albo automat może odpowiadać: z Pana wykrztałceniem na dzień dzisiejszy nic nie mamy.
Po co trzymają tam taki sztab ludzi?
No tak, tam też jest "kult rodziny".
W starostwie wszyscy schowali się pod sztandary PiS i mają teraz jak u Pana Boga za piecem. Jednak ktoś to kiedyś dostrzeże...