Skocznia narciarska jest częścią składową majątku gminnego oddanego w zarząd CSTiR.Obiekt ten o symbolu (K-25) podzielił los kąpieliska otwartego i uległ zniszczeniu.Zapomniano o planach z lat 2004 kiedy wynajmujący miał dokonać modernizacji skoczni.Po odebraniu p. Ciochowi basenu i skoczni rozpisywano się o działaniach mających doprowadzić do modernizacji obiektu i spowodowania przyznania homologacji. Mogła ona służyć młodym adeptom skoków narciarskich a starszym przypomnieć o dawnych zawodach odbywajacych się na tym obiekcie. Obok skoczni w Iwoniczu, Rymanowie, nasza była wykorzystywana do zawodów o mistrzostwo województwa.
Drogi Maxiu, kiedy startowałem na dyrektora CSTiR (też umoczyłem), przedstawiłem koncepcję zagospodarowania tego obiektu. Nikt nie pochylił się nad potrzebą ratowania i modernizacji skoczni, podobnie jak zaniedbano strzelnicę,kąpielisko,tunel i stadion.
Koniec narzekania.

Temat ten jest próbą odpowiedzi wg, mojej wiedzy na zadane pytanie skierowane do mnie przez bardocka222.

Moim marzeniem jest....i obiecaj że je spełnisz.?

Chciałabym abyś wybudował skocznię, obojętnie jakich rozmiarów..... i jako pierwszy z niej skoczył...

Efekty gwarantowane :) Ulga....

A przypadkiem pan Cioch nie miał budować skoczni obok stoku.Mówiono już coś na ten temat od dłuższego czasu.

Mam pytanie czy jest jeszcze szansa na odnowienie skoczni jak i basenu ? były plany na stronie basenu jest pięknie opisane ze to będzie odnowione i powstanie tam również park linowy to by była fajna atrakcja a tu u nas zawsze wszystko kończy sie na kosztownych planach i obietnicach dla ludzi.

Z tym pytaniem udaj się do władz samorządowych i aktualnych radnych, Ja ze swej strony robiłem wszystko aby przyśpieszyć rozpoczęcie inwestycji na Łętowni. Moje interpelacje. zapytania co do budowy całorocznego parku, terminu rozpoczęcia inwestycji kończyły sie albo odbieraniem mi głosu, albo uznawano mnie za osobę która utrudnia działania,krytykuje bezzasadnie działania urzędu.
A to, że miałem wiele racji kogo dzisiaj obchodzi.
Niestety,słaby lobbing,błędy w przygotowywaniu wniosku o dofinansowanie ze strony Uni Europejskiej przełożyły się na aktualny stan faktyczny, czyli wielkie nic.Teraz przychodzi mi do głowy refleksja czy aby te nieefektywne działania na rzecz budowy parku nie miały się
przysłużyć osobom aktualniekupującym tereny objęte koncepcją zabudowy parku.Z obu stron terenu mamy dwóch prywatnych właścicieli,którzy stali sie posiadaczami najatrakcyjniejszych kąsków (budynek Galicji, częć kąpieliska i wydzierżawiony zbiornik retencyjny),
Nie zdziwię się, gdy aktualna rada wysprzeda za symboliczną złotówkę pozostałę tereny objęte wcześniejszą koncepcją.
Jeszcze raz powtarzam, proszę kierowac pytania co do aktualnego stanu posiadania i planów działań do władz i burmistrza.
Ja chętnie jako były radny z przyjemności i może obowiązku wobec moich wyborców ustosunkuję się do działań na które miałem wpływ.
W CZASIE KAMPANI SAMORZĄDOWEJ wielu kandydatów, wybranych przez naród do roli radnych,pisało wiele wypocin o planowanych swoich inicjatywach, planach. Czyżby teraz zapomniano o tych którzy ich wybrali, a może potrzeba im teraz świętego spokoju.

Panie Wojtku

Startuje pan na przewodniczącego osiedla proszę powiedzieć co chciałby pan,zrobić pełniąc taką funkcję.

Chciałby, przede wszystkim, skoczyć ze skoczni.

Maxiu,kamikadze to ja nie jestem i nie będę skakał na strzyżowskiej zniszczone a przez to niebezpiecznej skoczni. Pozostawię te wyzwanie młodszym i bardziej zdesperowanym, tym bardziej że narciarstwo nie jest moją ulubioną dyscypliną, a po operacji kolana o jeżdzie na nartach musze zapomnieć. Pozostanę przy siatkówce, tenisie i rowerze.
A teraz spróbuje zająć się moimi planami co do startów w wyborach na Przewodniczącego Osiedla nr 2.
Na poczatek mała refleksja co do specyfiki tych wyborów.Z przykrością stwierdzam, że informacje na temat wyborów, działania Komitetów Osiedlowych jest nie wystarczjąca.Ludzie nie wiedzą jakie maja możliwości poprzez Osiedla wpływać na własne losy,uczestniczyć bezpośrednio w współzarządzaniu miastem. Być może ktoś jest zainteresowany tym aby w wyborach zwycieżyły osoby wybrane przez garstkę, 15-20 wyborców, głownie z rodziny i nie przeszkadzały władzy w realizacji swoich planów. Możliwości statutowe Komitetów Osiedlowych są duże, pod warunkiem, że ludzie mają wiedzę co do własnych praw.
Startując w tych trudnych wyborach, mam nadzieję że mieszkańcy obszaru objętego Osiedlem nr 2 chca osoby która bedzie reprezentować ich, mieszkańców interesy a nie interesy i spokój władzy.
Będę sprawnym rzecznikiem woli mieszkańców w relacji z samorządem miejskim, instytucji i organizacji działających na terenie Osiedla.
Jeśli mnie Państwo wybierzecie na jednego z czterech Przewodniczących na okres 4-letniej kadencji będę starał się w sposób rzetelny wypełniać oczekiwania. Nie chcę się rozpisywać na temat programu, gdyż uzależniony on jest od składu Zarządu i chęci działań ze strony mieszkańców. Przedstawię kilka punktów:
1,Organizowanie kulturalnego, sportowego i społecznego życia osiedla (imprezy integracyjne, zawody sportowe osiedlowe i międzyosiedlowe, spotkania z ciekawymi ludzmi itd.)
2. Organizowanie pomocy i samopomocy społecznej( monitorowanie, pomaganie osobom w trudnej sytuacji, wykluczonym społecznie,wspólna odpowiedzialność za bezpieczeństwo)
3.Przygotowanie projektów inwestycyjnych z udziałem budżetu gminy(modernizacja boiska osiedlowego na Łetowni, budowa i rozbudowa placów zabaw,oświetlenie ulic, budowa chodników)
4.Wnioskowanie o remonty dróg w obrębie osiedla, opiniował dla dobra mieszkańców lokalizację zakładów które mogą być uciążliwe(biogazownia- patrz wcześniejsze wpisy,obwodnica)
5. Działanie na rzecz ładu i porządku na osiedlach(walka z wandalizmem, chuligaństwem, estetyką posesji)
6.Aktualne działania: dokończenie remontu ul. Głowackiego,uporządkowanie ul Kombatantów i uregulowanie potoku (zasuwa),chodniki na Łukasiewicza, konsultacje co do plusów i minusów budowy biogazowni, modernizacja stadionu)

Nie wskoczyło moje hasło wyborze, więc je dodaję.
BYĆ ZAWSZE PO STRONIE MIESZKAŃCÓW