W piątej kolejce II ligi mężczyzn Wisłok Strzyżów pokonał we własnej hali rywali ze Skarżyska-Kamiennej 3:0. Błękitni Ropczyce wywieźli komplet punktów z trudnego terenu w Jaworznie. Oba zespoły zmierzą się ze sobą już w następnej kolejce.

Strzyżowianie przystąpili do spotkania bez kontuzjowanego Mateusza Goryla. Na środku z konieczności zastąpił go Krzysztof Pamuła. W pierwszym secie trwała zażarta walka punkt za punkt, w końcówce Wisłok odskoczył na pięć punktów (22:17) i dowiózł wygraną do końca. Kolejna odsłona rozpoczęła się podobnie do pierwszej, ale tym razem również ostatnie słowo należało do zawodników Piotra Podpory. Trzecia partia była już tylko formalnością, gospodarze wygrali zdecydowanie do 15 i zainkasowali komplet punktów.
Wisłok Strzyżów – STS Skarżysko-Kamienna 3:0 (25:21, 25:23, 25:15)
Źródło: podkarpackasiatkowka.pl
Dodaj komentarz